SouthMusic oi!

sosna

Drodzy Panowie ,może teraz wy napiszecie ciś o nas,kobitkach.Za co nas uwielbiacie, a za co nie koniecznie uwielbiacie.Bo ja to bym ciekawa nawet była Wink

.Włączyć szare komóry i do dzieła!

Endriu69 · Wysłany: Nie Maj 14, 2006 10:52 pm Temat postu:

Te "zady walety" to tak miało być Question

Kreda · Wysłany: Nie Maj 14, 2006 11:10 pm Temat postu:

dupa cycki długie nogi i blond włosy Smile

trzecim postem doszłam do samej kwintesensji Smile

juz nei musicie sie wypowiadac Razz

żartuje

pozdrawiam Smile

sosna · Wysłany: Nie Maj 14, 2006 11:47 pm Temat postu:

:twisted:No miało być. Chodzi mie o wady i zalety(że niby taki dofcip ,czy cóś...).Czy wszystko trza tłumaczyć drukowanymi? uffff :twisted:Kto zna mnie to wie ,że za banałami nie przepadam Razz

przemek p. · Wysłany: Nie Maj 14, 2006 11:53 pm Temat postu:

Ojjj Kreda, nie upraszczaj. Jak to mój kolega przy piwku powiedział : nie lubię, jak lasce z pachwin jebie... Rolling Eyes

A tak poważnie... Lubię, jak dziewczyna jest sobą, jest naturalna. Dziewczyny, naprawdę potraficie być piękne - naturalnie. Bez upiększeń, tuszy, pudrów i innych ciulstw. Uwielbiam naturalny zapach (czystej) kobiety - choć nie wszystkie podchodzą... Zapach jest baaaardzo ważny. Super, jak kobieta zna swą wartość, ale nie wykorzystuje tego. Lubię jak jest czysta i zadbana, ale nie wypindżona. Jest radosna, nie humorzasta. Cenię kobiety, które - mimo, że są naprawdę atrakcyjne - nie wykorzystują tego, nie trakują mężczyzn na zasadzie : jesteś dla mnie "za mały". Denerwuje mnie (co niestety często się zdaża) jak dziewczyna chce być mądrzejsza niż jest (bez obrazy). Lub takie, co "na siłę" chcą być wyluzowane, w klimacie. Do szału doprowadzają mnie feministki. Nie lubię jak dziewczyny się solaryzują (to do "naturalności"). Lubię jak dziewczyna ma swoje zdanie, ale nie zamyka się z nim. Tzn. nie upiera się na zasadzie : TAK i nic poza tym. Ma wyrobiony pogląd i aby go zmienić u niej... trzeba powalczyć Twisted Evil

Cenię kobiety - kumpli. A co mnie denerwuje... Zmienność, wieczne zakupy, brak zdecydowania... i przeciwieństwa kwestii wcześniej przeze mnie napisanych.
Hmmm na razie tyle... może coś dopiszę potem. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem Cool

sosna · Wysłany: Pon Maj 15, 2006 12:04 am Temat postu:

Zmiemmosć-rozwiń,proszę.Wiełu facetów nam (kobietom)to zarzuca.Ale zawsze chciałam dociec co sie za tym kryje.Lubie ,po prostu nad sobą pracowac.Myślę ,że mnie to zmienia i wzbogaca wewnetrznie.

przemek p. · Wysłany: Pon Maj 15, 2006 12:16 am Temat postu:

Zmiennośc nastrojów i chęci. W ciągu godziny potrafi się Wam zmienić nastrój ze trzy razy i chęć, na co macie akurat ochotę. Nie piszę o kobietach w ciąży, bo u nich to normalne i to rozumiem. Mężczyźni lubią mieć "mniej więcej" poukładane - co robią, gdzie idą... Przwidują co przypuszczalnie się będzie działo, albo co będą robić - na co mają ochotę. U kobiet - maaaasakra (pod tym względem).

Kreda · Wysłany: Pon Maj 15, 2006 8:47 am Temat postu:

BIFIK oi! · Wysłany: Pon Maj 15, 2006 10:31 am Temat postu:

Duże cycki zgrabny tyłek długie nogi krótkie mini w szkocką krate fryzura obojętne tylko nie małpka kolor włosów tez obojętne nie musi umieć gotować bo ja jestem mistrzem w kuchni ale musi zawsze mi odpowiadać 'tak' i nigdy ale to przenigdy nie moze mieć migreny........... hmmm to tak w skrócie i pobierznie obraz kobiety bliski ideału Very Happy

jak mi cos jeszcze szczeli do łba to napisze

aleocochodzi · Wysłany: Pon Maj 15, 2006 11:39 am Temat postu:

hahaha!! A mi zarzucales powierzchownosc!! Razz

Kreda · Wysłany: Pon Maj 15, 2006 2:53 pm Temat postu:

dużo sie nie pomyliłam Smile

DannyChainsaw · Wysłany: Pon Maj 22, 2006 9:25 pm Temat postu:

Uj, panowie, wady przesłaniają Wam zelety! Wink

sosna · Wysłany: Wto Maj 23, 2006 2:52 pm Temat postu:

BIFIK oi! · Wysłany: Wto Maj 23, 2006 2:59 pm Temat postu:

Co Ty sosna zły dzień masz czy cuś???

sosna · Wysłany: Wto Maj 23, 2006 3:18 pm Temat postu: